W dniach od 23 do 28 lipca tego roku na lotnisku Rudniki koło Częstochowy odbędą się 15. Motoparalotniowe Mistrzostwa Polski oraz 1. Motoparalotniowe Slalomowe Mistrzostwa Polski. Swój udział w zawodach zgłosiło około 50 pilotów motoparalotniowych – nie tylko z Polski, ale i z Czech, Rosji, Ukrainy, a nawet z Japonii. Będą oni rywalizować w w kilku konkurencjach:
w nawigacyjnej - będą latać według tradycyjnej mapy papierowej po zadanej trasie przez wyznaczone punkty zwrotne
w ekonomicznej - każdy zawodnik otrzymuje taką samą ilość paliwa i zadanie, aby jak najdłużej latać w określonym obszarze nad lotniskiem.
Te dwie konkurencje zostaną rozegrane w ramach 15. Motoparalotniowych Mistrzostw Polski. Ponadto po raz pierwszy w historii tego sportu odbędą się Motoparalotniowe Slalomowe Mistrzostwa Polski. Slalomania na lotnisku Rudniki zapowiada się niezwykle widowiskową imprezą, którą rozegra się tuż nad ziemią.
– Na trasie slalomu stoją pylony wysokie na 12 metrów, nadmuchane pneumatycznie. Są ustawione w odległości 80-100 metrów między sobą w układzie ósemki, trójkąta czy węża. Zawodnicy mają za zadanie wlecieć w trasę, otworzyć bramkę elektroniczną i w jak najszybszym czasie przelecieć cały dystans ustawiony w odpowiednim układzie. Są to krótkie, widowiskowe przeloty, w których piloci startują jeden za drugim. Najlepszym zawodnikom przelot trasy w układzie ósemki zajmuje nawet mniej niż 35 sekund – tłumaczy Adam Paska, trener motoparalotniowej kadry narodowej.
Punkty z 15. Motoparalotniowych Mistrzostw Polski będą wliczane do World League Cup Międzynarodwej Federacji Lotniczej FAI. A zawody rozgrywane w ramach obydwu mistrzostw Polski będą wliczane do Polskiej Ligi Motoparalotniowej.