Na lotnisku Rudniki Aeroklubu Częstochowskiego przygotowania do sezonu sportowego rozpoczęli dwaj akrobaci samolotowi: Artur Kielak, mistrz Polski w akrobacji samolotowej w klasie Advance oraz Sebastian Nowicki, członek kadry narodowej w akrobacji samolotowej.
– To jeden z pierwszych treningów po tej długiej przerwie zimowej – z radością mówi Sebastian Nowicki.
Piloci trenują na nowoczesnym samolocie akrobacyjnym XA 42 nazywanym potocznie Sbachem od nazwiska jego konstruktora.
- To samolot, którym szybciej niż mrugnięcie oka można zrobić dwa rodzaje beczek. Przy prędkości 225 węzłów czyli 450 km na godzinę można wychylić w pełni lotki i osiągnąć prędkość wokół osi podłużnej 450 stopni na sekundę – mówi Artur Kielak
Gdy jeden z pilotów wykonuje w powietrzu akrobacyjną wiązankę, drugi obserwuje lot z ziemi i przez radio przekazuje swoje uwagi, komentuje na gorąco, co było wykonane dobrze, a co jest do poprawy. Ponadto każdy lot jest nagrywany przez kamerę pokładową, a później analizowany przez pilotów.
– To prawdziwe lotnictwo – w trzech wymiarach, a nie picie kawy w kokpicie – mówi z uśmiechem Artur Kielak. – Sezon zapowiada się intensywnie. Szykuje się dużo zawodów i pokazów. Oby tylko pogoda dopisała – dodaje.
Dla odwiedzających podczęstochowskie lotnisko podniebne akrobacje:pętle, ranwersy, beczki… stanowią niewątpliwie nie lada gratkę.
Więcejinformacji na ten temat oraz zdjęcia na stronie Aeroklubu Częstochowskiego.